Autor Wiadomość
Karpacz07
PostWysłany: Sob 12:37, 08 Maj 2010    Temat postu:

Spadam Powoli

Spadam powoli w tą otchłań
spadam bezpowrotnie.
Wszystko do góry podlatuje
ale ja spadam
i do końca spaść nie mogę.
Otchłań zbyt duża na zatrzymanie się.
Zbyt głęboka na koniec.
Spadając wciąż w dół
oglądam te obrazki migające.
Nie dochodzące tu słońce nucące piosenkę ponurą,
za horyzont się chowa.

Spadam w dół, bezpowrotnie.
Migawka życia w mych oczach,
słońca blask odszedł nie w czas,
umarł z kolejną nocą aby jutro oświetlić krople rosy.

Kto jest tak na prawdę spadający?
świat mój konający, czy ja z tym światem kończący?
Czy moja przyjaźń się ostanie?
Wydano rozkaz aby rozpocząć łkanie.
Ból serca w czerni obnażony,
próbuje się dostać w mózgu strony.

Anioły szczęścia wirują nade mną,
śmieją mi się w twarz.
Pomocy mi nie udzielają.
Śmieją się ciągle, w ogóle nie łkają.

Spadam w dół, bezpowrotnie.
Migawka życia w mych oczach,
słońca blask odszedł nie w czas,
umarł z kolejną nocą aby jutro oświetlić krople rosy

Ziemia mój dom, nie oddaje mi pokłon,
latając nade mną w tej otchłani.
Śmieje się tak, jak anioły szczęścia,
które miały być moimi aniołami stróżami.
Gdzie ta otchłań kończy się twardym lądem?
Czy są tam oceany spokojne?
Czy jest tam rzeka miodem płynąca?
Czy dochodzi tam trochę słońca?

Coś ze mną na dno spada,
to moja historia.
Szczęśliwym biada.
Spadajmy razem,
zdobądźmy siłę, aby się nawzajem wesprzeć.
Otchłań dookoła.

Spadam w dół, bezpowrotnie.
Migawka życia w mych oczach,
słońca blask odszedł nie w czas,
umarł z kolejną nocą aby jutro oświetlić krople rosy

Spadając wciąż w dół
uczuć nie czułem.
Moja historia szybciej poleciała,
bo ciężkie z nią spadały wieki.
Jestem konający,
na dół spadający.

Jestem tylko życia chcący.
Całą piersią go pragnący.
O nie się niepokojący.
Wciąż w dół spadający.
Gdzie się to spadanie skończy?
Co daje mi mózg niemyślący?
Myśli odlatujące,
tam gdzie gorące słońce,
w cieple tego słońca się spalające.

Spadam w dół, bezpowrotnie.
Migawka życia w mych oczach,
słońca blask odszedł nie w czas,
umarł z kolejną nocą aby jutro oświetlić krople rosy

Dzwonienie dzwonu.
Brak ogłoszenia zgonu.
Koniec życiowego maratonu.

Jednak jeszcze znalazłem wiersz opisujący trochę 1984. Podobny klimat, w mojej podświadomości najwyraźniej pisałem o tej książce (ten wiersz powstał po przeczytaniu książki).
CitizenZK
PostWysłany: Sob 11:54, 08 Maj 2010    Temat postu:

No to co się zastanawiasz! Dawaj!
Karpacz07
PostWysłany: Pią 21:23, 07 Maj 2010    Temat postu:

Nie mam już innych wierszy o tematyce podobnej do 1984, ale jeszcze jakieś inne są. Wink
CitizenZK
PostWysłany: Czw 22:44, 06 Maj 2010    Temat postu:

Wyśmienite :") Mam sentyment do ,,1984" i całkiem nieźle czuję czas Stanu Wojennego i PRL'u. To ma klimat. ,,Czarno-biały Orwellowski świat"...

Jeszcze! ^^
Karpacz07
PostWysłany: Czw 20:53, 06 Maj 2010    Temat postu:

Też piszę wiersze. To jeden z nich:


1984

Codzienne sprawy są takie nużące,
rano trzeba wstać,
a nie świeci słońce.
Wyblakłe chmury po niebie się toczą,
wiatr je jeszcze przepędza
aby czarniejsze na ich miejsce dać.

Czy coś się w koło zmieni?
Jak coś, to tylko szarość odcieni.
Ludzie wędrujący ulicą w jedną masę się zmieniają.

A gdzie jest ta ziemia zielona
w złotym słońcu skąpana?
Gdzie jest ta wiosna noszona powiewem wiatru?
Gdzie ten strumyk niebieski
i niebo zdobione nocnymi gwiazdami?

Gdzie jest to miejsce, za które nie sięga
szarość tej ziemi, życia niedostatek?
Czy taki punkt istnieje?
Czy to tylko idiotyczne nadzieje?

Dlaczego ten świat tutaj nie istnieje?
Czy bomby przestaną spadać na ta szarą ziemię?

Kiedy Wielkiego Brata zakują, kiedy angsoc pójdzie w zapomnienie,
kiedy prole do władzy dojdą?

A gdzie jest ta ziemia zielona?

Wszyscy czekają na koniec tego mroku.
doczekamy się kiedyś świata uroku?
zrepublikowana
PostWysłany: Sob 13:17, 07 Lut 2009    Temat postu:

wrzucam 3 wytwory mego wierszoklectwa

*
mój organizm
bezimienna cząsteczka tego świata
dlaczego ja
z jakiego powodu
żyję
tworzę tą wspólnotę
bez sensu to
bo gdy deszcz mnie już zmyje
nie zostanie po mnie nic
nikt nie będzie mnie nosił
w swych myślach
zatem dlaczego
nie sądzę byś ty mnie tu chciał
spaliłabym twe plany
więc po co
*


*
czerń i biel
tak chcę zobaczyć Cię
słowa i sylaby
chcę usłyszeć Twój głos
pianino i flet
dziś juz nie znają
Twego dotyku
pasji wirtuoza
czerń i biel
flagi
smutno powiewa w mym sercu
i ta próżnia przestrzeni
nieznośna jest
poraża
czrń i biel to zostało
i słowa i sylaby
pianino i flet
tylko Ciebie
nie ma
humanisto
mych marzeń
*


*
tak nagle neutralni
bez żadnej reakcji
mijamy się
codziennie
udajemy
że nic i nigdy
bo niby co?
pełni obojętności
oboje?
*
zrepublikowana
PostWysłany: Śro 19:55, 14 Sty 2009    Temat postu:

piszę, piszę Smile
poruszam różne tematy, a ogromne piętno na mej 'twórczości' odbija TWÓRCZOŚĆ Grześka Smile
coś zamieszczę tu napewno Smile
krzeci
PostWysłany: Pią 2:24, 26 Gru 2008    Temat postu:

Niepytaj jak zobaczylem Boga
i skad wiem ze jest czarny;
Niepytaj jak zobaczylem przyszlosc
i skad wiem co zrobisz dalej;
Niepytaj jak zobaczylem zaglade
i skad wiem ze swiat przeminie;
Niepytaj czemum nagi
i skad krew na ustach moich;
Niepytaj czemu mokne
i gdzie indziej co noc sypiam;

---

Zapytaj czemu trwa wojna
i brat bratu brata zarzyna;
Zapytaj czemu Ludzie gloduja
i brakuje wiecznego wody zrodla;

Zapytaj dlaczego sie jeszcze krecimy,
skoro juz dawno powinno zajsc slonce
Doro
PostWysłany: Czw 13:59, 25 Gru 2008    Temat postu:

Świetne! xD

Ja też napisałam kilkanaście, ale niestety chwilowo mój notatnik pozyczyłam do poczytania^^
CitizenZK
PostWysłany: Czw 2:29, 25 Gru 2008    Temat postu:

Ok, przełamuję lody Smile

Niesforny wiersz


Rymy jak sznurówki -
plączą się
Spod mojej stalówki
kropki toczą się.

Myślniki i przecinki
są niezbędne.
Od ręki skreślam
słowa zbędne.

Zostają myśli
piękne, złote, lśniące,
choć nieuczesane,
to zastanawiające.

Rytm trudny w obejściu,
Pointa idąca ku wyjściu.
Składnia poukładana
w artystycznym nieładzie.

Konstantynopoli-
tańczykowianeczka -
Grunt to nie wyjść z roli.
Każde słowo to owieczka...

Tylko w trodzie jest bezpieczna...
off.ice.r
PostWysłany: Czw 8:15, 18 Paź 2007    Temat postu:

owszem pisuję "poezję" i teksty piosenek
jeden notesik zaginą, reszta wala na się na wielu kartkach porozrzucanych u mnie w pokoju i w mieszkaniu babci, jak coś znajdę to wam mogę napisać
Miś Wesołek
PostWysłany: Nie 12:12, 23 Wrz 2007    Temat postu:

a to z jakiego powodu Razz? wyrzuciłeś Razz?
Fiedor
PostWysłany: Czw 9:15, 13 Wrz 2007    Temat postu:

Już ich nie mam. ;P
Miś Wesołek
PostWysłany: Czw 17:51, 06 Wrz 2007    Temat postu:

Właśnie, dajesz! Razz
Jucha
PostWysłany: Nie 0:31, 26 Sie 2007    Temat postu:

Fiedor, wiecej odwagi !
Jesteś tu anonimowy i placami na ulicy wytykać Cię (raczej) nie będziemy Smile
Pochwal się Exclamation

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group